O tym jak ruszyłam po marzenia…
Opowiem Ci dziś pewną historię. Czy będzie wyjątkowa? Nie wiem. Na pewno jest wyjątkowa dla mnie. Więc zaparz swój ulubiony napar, usiądź wygodnie i – kiedy piszę tego posta jest już późno, więc raczę się ciepłą zieloną herbatą z marakują i jeszcze jakimś owocem, którego nazwy w chwili obecnej nie pamiętam. naiuwsfb;IVB;AEDIUJGFVBweogufih OI Nunc facilisis […]
O tym jak ruszyłam po marzenia… Dowiedz się więcej »

